Jak pomagać innym i chwalić się wiedzą? - czyli savoir vivre Facebookowej grupy - Bez Kompilatora

Jak pomagać innym i chwalić się wiedzą? – czyli savoir vivre Facebookowej grupy

Jak pomagać innym i chwalić się wiedzą? – czyli savoir vivre Facebookowej grupy

Facebookowe grupy są popularne, jest ich całkiem sporo i jest spora szansa, że należysz przynajmniej do kilku z nich. Stojąca za nimi idea nie jest szczególnie innowacyjna – do złudzenia przypominają znane od dekad fora internetowe – może w trochę innej, bardziej Facebookowej formie. Ich ogromną zaletą jest to, że z łatwością może do nich dołączyć każdy użytkownik Facebooka, bez konieczności zakładania kolejnego konta w kolejnym serwisie.

Jest to główny powód, dla którego Facebookowe grupy bardzo szybko zdobywają nowych użytkowników. Są ciekawym miejscem, w którym brak całkowitej anonimowości przyczynia się do zmniejszenia skali niechcianych zachowań, a jednocześnie przyciąga osoby chętne do uczestnictwa w merytorycznych dyskusjach, pozwalając na budowanie marek osobistych.

Grupy przyciągają zarówno osoby poszukujące pomocy, jak i takie, którzy chcą tej pomocy udzielać. Dzisiejszy wpis jest zbiorem przemyśleń skierowanych do tej drugiej grupy – jeśli więc jesteś lub chciałbyś zostać członkiem Facebookowej grupy, chcącym pomagać innym wykorzystując swoją wiedzę i doświadczenie, to ten wpis dedykuję właśnie Tobie.

Wpis podzielony jest na trzy części, odpowiadające trzem obszarom, na które chciałem zwrócić uwagę. Każda z części zawiera zbiór moich luźnych przemyśleń na dany temat. Zaczynajmy!

1. Twoja postawa

W tej części poruszam tematy związane z Twoim nastawieniem do działalności w grupie. Twoja postawa ma bardzo duże znaczenie, zarówno dla skuteczności pomocy jakiej udzielasz, jak i dla budowy Twojego wizerunku w ich oczach (co znów przekłada się na skuteczność, bo mając opinię eksperta, masz większą szansę zostać wysłuchanym).

Staraj się odpowiedzieć na zadane pytanie

Jeżeli chcesz komuś pomóc, spróbuj zrozumieć, czego tak naprawdę chce się dowiedzieć osoba zadająca pytanie. Często widzi się komentarze pod postami, które nawet nie próbują odpowiedzieć na zadane pytanie. Pozwolę sobie przedstawić typową sytuację:

Pytanie: W jaki sposób mogę zrobić rzecz A przy użyciu biblioteki X?
Odpowiedź: Nie używaj biblioteki X, lepiej użyj biblioteki Y. Biblioteka Y jest najlepsza.

Z perspektywy pytającego taka odpowiedź jest zupełnie nieużyteczna. Nie dość, że nie rozwiązuje jego problemu, to jeszcze wprowadza dodatkowe zamieszanie – w najgorszym wypadku może, pod wpływem komentarza, zdecydować się na zmianę używanej biblioteki, rezygnując z narzędzia, które już choć trochę zna, na rzecz takiego, którego będzie musiał uczyć się od zera. W końcu znów zada pytanie na grupie, gdzie ktoś znów poleci mu coś zupełnie innego.

Nawet więc, jeśli ktoś szuka odpowiedzi na pytanie związane z projektem, tworzonym w najbardziej beznadziejnym języku z zupełnie przestarzałym frameworkiem, to ma prawo to robić. Jeżeli znasz odpowiedź na jego pytanie, to po prostu jej udziel, zamiast wykorzystywać sytuację do przekonywania go do swoich racji.

Upewnij się, że to co piszesz jest użyteczne

Po części zahacza to o poprzedni punkt, ale temat jest nieco szerszy. Odpowiadając na pytanie warto zastanowić się, jaki jest faktyczny problem pytającego. Czasem może zdarzyć się, że pytanie jest sformułowane w sposób, wskazujący na słabe zrozumienie tematu, innym razem autor może nie być w stanie dobrze sformułować swoich myśli – problemy komunikacyjne zdarzają się wszędzie, nawet wśród ekspertów. Jeśli więc chcesz pomagać innym działając jak profesjonalista, zawsze aktywnie podchodź do rozwiązywania takich problemów – zadbaj o to, żeby udzielona przez Ciebie pomoc była skuteczna.

Napisz jak najprościej i jak najbardziej zrozumiale

Tu sprawa jest prosta – nie ma lepszego sposobu na pochwalenie się wiedzą, niż wytłumaczenie czegoś w prosty sposób. Czasami specjalistyczna terminologia jest nieunikniona, ale jeśli nawet musisz użyć sformułowania, którego Twój odbiorca może nie zrozumieć, postaraj się dodać krótkie wyjaśnienie. Nawet, jeśli piszesz do osoby bardzo zaawansowanej, weź pod uwagę, że dyskusje mogą czytać osoby mniej doświadczone i warto zadbać o to, żeby one również były w stanie ją zrozumieć. Dzięki temu Twoja odpowiedź będzie służyć większej ilości osób przez dłuższy czas.

Pozostań pozytywny

Nawet jeśli ktoś prosi Cię, żebyś spojrzał na coś krytycznym okiem, postaraj się, żeby Twój przekaz był pozytywny. Zawsze lepiej powiedzieć, że coś można poprawić, niż że coś jest zrobione źle. Wiem, że może brzmi to trochę banalnie, ale pozytywne nastawienie dobrze wpływa na produktywność, więc jeśli naprawdę chcesz komuś pomóc, to za wszelką cenę unikaj krytyki. Ponadto, będąc osobą pozytywną i przyjazną łatwiej zbudujesz pozycję eksperta, z którym chce się pracować – nikt nie lubi przemądrzalców, nawet jeśli dysponują dużą wiedzą.

2. Merytoryka

W tej części skupiam się na rzeczach dotyczących prowadzenia dyskusji w taki sposób, żeby prowadziła ona do konstruktywnych wniosków. Nikt nie lubi uczestniczyć w rozmowach, po których ma się poczucie, że nie nauczyło się niczego nowego, dlatego warto poświęcić chwilę na zastanowienie się, w jaki sposób sprawić, żeby dyskusja była merytoryczna.

Upewnij się, że masz rację

Pisząc cokolwiek na grupie, staraj się nie wprowadzać innych użytkowników w błąd. Wiadomo, że czasem zdarzają się pomyłki, które nie wynikają ze złej woli i trzeba je wybaczyć, ale nigdy nie zaszkodzi dwa razy sprawdzić, czy podawana przez Ciebie informacja jest poprawna. Dzięki takiemu podejściu będziesz mógł skuteczniej pomagać innym, a siebie przedstawisz jako osobę profesjonalną i godną zaufania.

Staraj się nie zmieniać wątku

Nawet w debatach politycznych, w których często biorą udział osoby specjalizujące się wręcz w prowadzeniu dyskusji publicznych, uczestniczy zazwyczaj także moderator, pilnujący aby rozmowa nie odbiegła zbytnio od tematu. Moderatorzy Facebookowych grup nie mają często możliwości śledzenia wszystkich wątków na bieżąco, dlatego jest szczególnie ważne, żebyś Ty sam, jako uczestnik dyskusji, pilnował siebie, żeby nie doprowadzić do sytuacji, gdzie rozmowa będzie już zupełnym off-topem. Szczególnie, że jest duża szansa, że ta zmiana tematu pójdzie jednak w złą stronę.

Unikaj przedstawiania swojej opinii

Czasem nie warto prezentować swojej opinii, nawet jeśli jesteś o nią pytany. Dotyczy to szczególnie kwestii światopoglądowych, politycznych lub wyższości jednych rozwiązań nad drugimi. Każdy ma swoje zdanie na dany temat i pytanie dużej grupy ludzi o opinię, szczególnie w jakiejś spornej kwestii, to proszenie się o kłopoty. Staraj się nie uczestniczyć w takich dyskusjach, chyba, że jesteś pewien, że to co chcesz napisać będzie naprawdę użyteczne dla innych. W dyskusjach, w których każdy ma swoją rację, lepiej nie zajmować żadnej ze stron – dodając komentarz w takim wątku i tak nikogo nie przekonasz, tylko niepotrzebnie podgrzejesz dyskusję.

3. Trolle, hejterzy i spam

Każde miejsce, w którym dowolna osoba może publikować swoje treści, boryka się z tymi samymi problemami. Od osiedlowej tablicy z ogłoszeniami po największe internetowe fora i Facebookowe grupy – wszędzie tam, gdzie każdy może dodać coś od siebie, tam zawsze w końcu pojawi się coś niechcianego.

Moja rada na takie sytuacje jest zawsze jedna – nigdy nie podejmuj dyskusji. To, że nazwiesz hejtera hejterem, trolla trollem, a pod niechcianą reklamą napiszesz “SPAM!”, nikomu się nie przyda, ani nie przyczyni się w żaden sposób do budowania Twojego autorytetu. Po prostu nie ma sensu wypowiadać się w takim wątku.

Jedyne, co powinieneś zrobić, to zgłosić sprawę do moderatorów/administratorów grupy. Jeżeli ktoś faktycznie zachowuje się niewłaściwie lub publikuje treści niezgodne z regulaminem, to właśnie oni powinni się tym zająć. A jeśli nie są responsywni? Tutaj nie mam dobrej rady – pozostaje Ci poszukanie innej grupy lub ubieganie się o uprawnienia moderatora, jeśli chciałbyś pełnić takie obowiązki. Grupy pozbawione aktywnej moderacji są skazane na zapomnienie lub na utonięcie w morzu hejtu, spamu i trollingu.

Podsumowanie

Grupy na Facebooku mogą być świetnym miejscem do poznania fajnych ludzi, z którymi można powymieniać się doświadczeniami i wiedzą. Mogą być też miejscem, w którym jako przyszły branżowy ekspert możesz skutecznie budować swój autorytet. Niezależnie od tego, jaki jest nasz cel, warto mieć jakiś zestaw własnych zasad, którymi będziemy kierować się podczas swojej działalności na grupie – osobisty kompas, który podpowie nam w jaki sposób uczestniczyć w dyskusjach, aby płynęły z tego same korzyści, zarówno dla nas jak i dla innych.

Dziękuję Ci za przeczytanie tego wpisu. Wiem, że to co tutaj napisałem, to tylko wierzchołek góry lodowej, i że temat nadaje się na naprawdę grubą książkę. Liczę jednak na to, że to wystarczy, żeby zachęcić członków Facebookowych grup do myślenia w kategoriach obustronnych korzyści płynących z dobrze prowadzonej dyskusji.

Zachęcam Cię do opisania Twoich przemyśleń w komentarzu. Wierzę, że zaangażowanie w tą kwestię jak największej ilości osób jest bardzo ważne i mam nadzieję, że uda mi się tym wpisem rozpocząć merytoryczną dyskusję na temat najlepszych praktyk aktywności w grupie. Czy jest coś, co chciałbyś/chciałabyś dodać, czego zabrakło Ci w moim wpisie? A może masz jakiś własny zestaw zasad, którymi kierujesz się podczas dyskusji w internecie i chcesz się nim podzielić z innymi? Napisz komentarz!

Z góry dziękuję i do zobaczenia! 🙂

Zobacz też inne wpisy:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *